Wpisany lub wybrany przez Ciebie adres jest niepoprawny.
Być może taki adres istniał wcześniej, ale właściciel bloga mógł zmodernizować jego strukturę i dlatego teraz jest niedostępny.
Przejdź do STRONY GŁÓWNEJ bloga »
Prolog 14 lat temu,23:06, Miasto Dymu Jamesie, tak nie można – powiedziała kobieta ubrana w biel. - Cassandro – odpowiedział James z nonszalancją w głosie – moja córka nie zostanie mi odebrana. To także moje dziecko i nie pozwolę Ci jej zabrać. - Cara to małe dziecko, skończyła rok. Nie odbierzesz mi jej!!! – powiedziała Cassandra ze łzami w oczach - Masz rację, jesteś dla mnie za silna, więc możemy to rozstrzygnąć w pojedynku.- - Dobrze - zgodziła się kobieta I w tej właśnie chwili James wyciągnął zza pleców miecz i przeszył ostrzem serce Cassandry. Kobieta bezwładnie upadła na kolana, kaszląc i krztusząc się powietrzem. - A teraz oddaj mi Carę. - - Jest ukryta i nigdy jej nie znajdziesz -powiedziała z uśmiechem. - A potem osunęła się na podłogę.
Wpisany lub wybrany przez Ciebie adres jest niepoprawny.
Być może taki adres istniał wcześniej, ale właściciel bloga mógł zmodernizować jego strukturę i dlatego teraz jest niedostępny.
Przejdź do STRONY GŁÓWNEJ bloga »